Adwokatura lubelska z przejmującym bólem przyjęła dwie wiadomości. W dniu 11 grudnia 2020 roku odeszli od nas adw. adw. Tadeusz Andrzej Cioch i Marek Przeciechowski.
Adwokat Tadeusz Andrzej Cioch ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w 1973 roku. We wrześniu 1979 roku po ukończeniu aplikacji zdał egzamin sędziowski. W maju 1980 roku został wpisany na listę aplikantów adwokackich w Lublinie. Ten okres brutalnie przerwało powołanie do pełnienia czynnej służby wojskowej w okresie stanu wojennego. Po zakończeniu tej przykrej „przygody” ukończył aplikację, zdał egzamin, po czym w marcu 1983 roku został wpisany na listę adwokatów i rozpoczął praktykę w Tomaszowie Lubelskim. Po przemianach ustrojowych od 1998 roku swoje powołanie wykonywał w ramach indywidualnej praktyki w kancelarii adwokackiej. Pracował na rzecz samorządu adwokackiego będąc wielokrotnie członkiem zespołu wizytatorów. Jego zaangażowanie stało się przyczynkiem powołania go na łącznika do kontaktów z Okręgową Radą Adwokacką. Oddanie Adwokaturze mecenasa Tadeusza Andrzeja Ciocha naczelne władze palestry uhonorowały odznaczeniem „Adwokatura Zasłużonym”. Był wielkim miłośnikiem przyrody, dysponował ogromną wiedzą i miał dar zainteresowania słuchaczy tym tematem. Umiłował Roztocze, którego piękno chwalił przez całe życie.
Byłeś zawsze wspaniałym człowiekiem i oddanym przyjacielem!
Adwokat Marek Przeciechowski był absolwentem I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie, następnie ukończył Wydział Prawa UMCS. Odbył aplikację prokuratorską zdobywając doświadczenie w Prokuraturze Powiatowej i Wojewódzkiej w Lublinie. W poczet palestry lubelskiej został przyjęty pod koniec 1974 roku, rozpoczynając aplikację adwokacką w Puławach. Był wzorowym aplikantem. Po egzaminie adwokackim wykonywał praktykę w Puławach do 1986 roku, gdy został przeniesiony do Lublina. Od 1992 roku kontynuował praktykę w ramach indywidualnej kancelarii. Był uznanym specjalistą w praktyce karnej. Swoją wiedzę wykorzystywał również jako wykładowca i egzaminator adeptów naszej sztuki. Przez wiele kadencji był sędzią Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Lublinie. Był powszechnie lubianym i cenionym kolegą, którego humor i zdolności oratorskie zdobywały mu wielką sympatię. Wśród wielu pasji huk motocykla i wiatr we włosach dodawał mu energii w wykonywaniu obowiązków.
Pozostaniesz zawsze w naszej dobrej pamięci!
Panowie Mecenasi! Adwokatura lubelska pogrąża się w żałobie po Waszym odejściu.
adw. St. Estreich
Dziekan ORA w Lublinie
i adwokaci izby lubelskiej